Dzielnicowi udali się na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie. Podczas rozmowy z 40-lenim sprawcą ustalono, że w ciągu tygodnia uprzątnie hałdę ziemi wraz z gruzem.
Mężczyzna wybrał jednak inną strategię - nie tylko nie posprzątał ale również nie odbierał telefonów od dzielnicowego. Funkcjonariusze zdecydowali więc, że skierują wniosek o ukaranie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rejonowy w Gnieźnie. 40-latkowi grozić będzie grzywna do 5 tysięcy złotych oraz obowiązek posprzątania wysypiska.