Na trzy miesiące do aresztu trafił 30-latek zatrzymany przez policjantów z gnieźnieńskiej komendy. Mężczyzna napadł na 44-latka i przy użyciu przemocy oraz zadawaniu uderzeń doprowadził go do stanu bezbronności, a następnie ukradł mu telefon.
Za rozbój grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę (22.06), tuż po północy z prośbą o pomoc do przejeżdżającego patrolu zwróciła się młoda kobieta. Zgłaszająca poinformowała policjantów, że na ulicy 3 Maja w Gnieźnie sprawca bije innego mężczyznę.
Jak ustalili funkcjonariusze 30-latek pobił i okradł 44-latka. Sprawca po tym, jak dobiegł do pokrzywdzonego uderzał go i kopał po całym ciele, a następnie zabrał mu telefon komórkowy. Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali agresora i odzyskali zrabowany przez niego telefon komórkowy. 30-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator z Gniezna przedstawił zatrzymanemu zarzut za rozbój. Tym samym biorąc pod uwagę okoliczności popełnionego czynu i zachowanie sprawcy, sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego najsurowszy, izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
.gif)
16°/4°
16°/3°
17°/5°
.gif)
.gif)
