Zbigniew Dolata nie podziela sugestii, że rząd nie zdążył z węglem na zimę i że do Polski został sprowadzony niskiej jakości surowiec o nieznanej kaloryczności. Komentarz posła partii rządzącej to odpowiedź na wątpliwości, o których opowiadała w ubiegłym tygodniu poseł Paulina Hennig-Kloska.